Wrzesień to doskonały miesiąc na ślub i to nie tylko ze względu na "r" w środku, co, jak głosi mądrość ludowa, gwarantuje małżeństwu pomyślność, ale, po upalnym sierpniu, daje chłodne wytchnienie, na szaloną zabawę.
Zanim jednak panna młoda stanie na ślubnym kobiercu, przyjaciółki zabiorą ją na wieczór panieński.
Ten szczególny, ostatni wieczór wolności, panna młoda spędziła w gronie przyjaciółek. Wyśmienita kolacja, powiedzmy grecka i specjalnie przygotowane na ten wieczór słodkości.
Wilgotne, bananowo - waniliowe ciasto okryłam puszystym kremem budyniowym, a na jego szczycie umieściłam przygotowaną wcześniej wstęgę z czarnego lukru plastycznego z napisem "GAME OVER".
Przepis na babeczki bananowe
Upiekłam piernikowe babeczki w czerwonych papilotkach:
Składniki na 12 sztuk:
2 banany
2 szklanki mąki pszennej (najlepiej tortowej)
0,5 szklanki cukru
0,5 kostki roztopionego masła
2 jajka
100 ml mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
wnętrze laski wanilii lub cukier waniliowy
1. Banany obrałam ze skóry i rozgniotłam widelcem na papkę, dodam jajka, masło, mleko i wanilię, a następnie zmieszane ze sobą suche składniki (mąkę, cukier i proszek do pieczenia).
2. Składniki zmieszałam tylko do połączenia i włożyłam do papilotek (do 3/4 wysokości).
3. Muffinki włożyłam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180° bez termoobiegu na 30 minut.
Po wystudzeniu, muffiny okryłam kremem budyniowym.
Przepis na krem budyniowy
Składniki:
250 g masła
1 budyń waniliowy
400 ml mleka
0,5 szklanki (100 ml) słodzonego mleka skondensowanego
1. Z mleka ugotowałam budyń i odstawiłam do zupełnego ostygnięcia.
2. Masło ubiłam na puszysty krem, powoli dodałam mleko skondensowane, a następnie i ciągle ubijając, małymi porcjami dodałam zimny budyń.
3. Zanim przełożyłam krem do rękawa i nałożyłam na babeczki, lekko schłodziłam go w lodówce.
Ostatnim elementem dekoracyjnymi babeczek są wykonane z czarnego lukru plastycznego wstążki, z napisem "GAME OVER". Ich wykonanie wymagało skonstruowania specjalnej tacki, na której kawałki lukru będzie można, na czas suszenia, pofałdować jak wstążkę.
Tackę zrobiłam z tekturowego podkładu pod tort i odpowiednio dociętych drewnianych prętów o średnicach 15 mm, 10 mm i 5 mm. Przymocowałam je do tacki losowo za pomocą pinesek. Przed użyciem całość okryłam folią spożywczą.
Z czarnego lukru plastycznego wycięłam paski o szerokości 2 cm, a ich końce obcięłam na kształt wstążki. Potem pofałdowałam je na tacce i zostawiłam do zupełnego wyschnięcia.
Kiedy nadszedł czas, wystarczyło już tylko umieścić je na kremie babeczek stojących już na paterze, obok lampki szampana i świętujemy :).
Czy podoba Ci się taki prezent dla przyszłej panny młodej? Podziel się swoją opinią.