74 Głodowe Igrzyska okazały się wyjątkowe - obudziły nadzieję w mieszkańcach wszystkich 12 dystryktów. Po tylu latach bezsensownych śmierci na arenie, po tylu latach rozpaczy i strachu o los bliskich, po tylu latach głodu, ucisku i tyrani, jej odwaga, stała się głosem - zarzewiem buntu.
Igrająca z ogniem płonie, biel sukni zmienia się czerń piór Kosogłosa - symbolu oporu i walki. Cały świat stanął w ogniu.
Dla wszystkich, którzy z niecierpliwością oczekują filmowego zakończenia tej historii, mam dziś specjalny kawałek, płonący, a jakże. Czarne wnętrze o smaku oreo okrywa malowany ogniem lukier plastyczny, a cukrowe płomienie zamykają pierścień wokół złotego Kosogłosa.
Zapraszam na płonące przyjęcie i niech los zawsze Wam sprzyja.
Jak zrobić tort inspirowany filmem Igrzyska Śmierci
Upiekłam czarny biszkopt kakaowy. Po wystudzeniu przecięłam go na trzy warstwy i każdą z nich nasączyłam od wewnętrznej strony (środkowy z obu stron) rozcieńczonym ajerkoniakiem.
Warstwy tortu umieściłam na podkładce i przełożyłam kremem mascarpone Oreo 2.
Przed nałożeniem dekoracyjnej warstwy lukru plastycznego, ostatecznie uformowałam tort za pomocą kremu maślanego. Ciasto schłodziłam w lodówce, żeby krem zastygł.
Tort razem z podkładką obłożyłam białym lukrem plastycznym a kiedy nieco podsechł namalowałam na nim płomienie.
Na wierzchu tortu umieściłam Kosogłosa w złotym pierścieniu na wzór broszki.
Boczną krawędź tortu okleiłam wysuszonymi płomieniami, które utworzyły pierścień ognia.
Zobacz, jak powstał ten tort:
Świat zapłonął
Jeżeli masz pytanie, napisz do mnie w komentarzu, chętnie służę pomocą.